Sos pindjur pochodzi z Półwyspu Bałkańskiego, gdzie dodawany jest do wszelakich mięs, a najbardziej do mięs tłustych. Jednakże bardzo dobrze komponuje się z drobiem. Podstawą sosu jest papryka, pomidory i bakłażan. Dzisiejszą potrawę należy rozpocząć przygotowywać 24 godziny przed planowanym jej podaniem. Przygotowania rozpoczynamy od wykonania sosu pindjur.
Składniki:
- 8 podudzi z kurczaka
- por
- 4 kolorowe papryki
- puszka krojonych pomidorów
- 2 bakłażany
- 2 cebule
- 2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 szklanki oleju słonecznikowego
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonej pietruszki
- 3 łyżki octu balsamicznego
- 1/4 papryczki jalapeno lub innej ostrej papryczki
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzać olej i wrzucić do niego bardzo drobno pokrojoną w kostkę cebulę oraz zmiażdżony w prasce czosnek. Wszystko razem podsmażyć i dodać pokrojone w drobniutką kosteczkę 4 papryki i nasze bakłażany. Wszystko smażyć 10 minut, następnie dodać pomidory, ocet balsamiczny, cukier i sól, oraz pietruszkę. Dusić kolejne 10 minut. Po tym czasie dodać pokrojoną w na drobne kawałki papryczkę jalapeno. Dusić 5 minut. W sosie wszystkie warzywa muszą być miękkie ale się nie rozłazić :) Kurczaka umyć i przełożyć do głębokiej salaterki, zalać go sosem pindjur wymieszać i przykryć folią. Wstawić do lodówki na noc. Co jakiś czas wszystko ze sobą mieszać. Na drugi kurczaka z sosem przełożyć do naczynia żaroodpornego dodać pokrojonego w plasterki pora, przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. Piec ok. 1 godziny. Podawać z ziemniakami i dowolną surówką.
Smacznego!
P.S. Sos ten możemy wykonać w większej ilości i potem przechowywać go w słoikach, używając go kiedy będziemy mieli taką potrzebę. Słoik z sosem, krótko pasteryzujemy i sos na przyszłość gotowy :)
9 komentarze:
Ok! Spróbuję zrobić ten sos :) Dzięki! :)
świetny ten sos! (bo jest z papryką i pomidorami - najlepsze warzywa! ^^)
moja Sharon Stone miała operacje - a w tą łapkę miała kroplówkę :(
nigdy nie jadłam tego sosu, ale sądząc po składnikach na pewno zasmakuje mi:) kurczak bardzo apetycznie się prezentuje:)
szkoda było mojej niuni - ale jest już z nią ok - jes bardziej szalona niż przed operacją :)
Sos sobie zrobię:))
QQ
tak plastikowa, bo u nas w okolicy i mieście nie ma - ale tak sentymentalnie nawet plastikowa daje uczucie Halloween :)
ja bardzo chętnie - ale nie znajdę kurcze dyni - mam jak coś cukinię ;D
to nici z naszych dyń :(
Sosu jeszcze nigdy nie jadłem, ale wygląda smakowicie. Chyba spróbuję. :-)
Brzmi bardzo interesująco Mariuszu. Do zrobienia przy najbliższej okazji;)
Prześlij komentarz