tag:blogger.com,1999:blog-3513408631023899502024-02-19T10:55:57.514+00:00Mężczyzna gotujeMariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.comBlogger224125tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-64437792356171999482022-10-15T18:39:00.001+01:002022-10-15T18:45:48.539+01:00Gołąbki<p> Dzisiaj na obiad (pewnie na najbliższe dwa dni też), gołąbki. Pierwszy raz robiłem w swoim ponad 40 letnim życiu 😅</p><p><br /></p><p>1 średniej wielkości kapusta (ok 2 kg)</p><p>1,5 kg zmielonej łopatki</p><p>2 cebule </p><p>200 gr ryżu </p><p>Świeżo mielony pieprz, sól, 2 łyżeczki suszonego czosnku, ziele angielskie, liść laurowy, łyżeczka cukru </p><p><br /></p><p>Kapustę opłukać, zdjąć zewnętrzną warstwę liści. Wyciąć głąba. W dużym garnku położyć kapustę otworem po głąbie do dołu, zalać wrzątkiem, dodać łyżeczkę soli i łyżeczkę cukru i gotować przez 15 minut. Następnie kapustę odwrócić i gotowac przez 5 - 10 minut. Widelcem zacząć oddzielać liście i układać na talerzu aby przestygły. Nożem ściąć na każdym liściu gruby nerw tak aby nie uszkodzić liścia. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle. Ryż ugotować al dente. Przestudzony ryż wymieszać z mięsem mielonym (surowym) i cebulą, dodać czosnek i doprawić pieprzem i solą. Zwijać gołąbki i układać je w garnku wyłożonym na spodzie liśćmi z kapusty. Następnie gołąbki zalać wodą, wrzucić liście laurowe i ziele angielskie, dodać trochę soli i gotować na małym ogniu przez 40 minut od chwili zagotowania się wody, pod przykryciem. Od góry w garnku zostawić trochę miejsca bo podczas gotowania gołąbki "puchną" i kipią na kuchenkę. Następnie gołąbki przełożyć do naczynia żaroodpornego zalać sosem pomidorowym, przykryć pokrywą i wstawić do nagrzanego piekarnika do 190 stopni na kolejne 40 minut.</p><p><br /></p><p>Smacznego!</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr0Hr0p67Kz583Q6Ulg5a1IveePMviUwXtLwPNICc60aPN7cdIW15wkt9pPRigp_tPlTjooIkJ7KxIcmi-nEbUOBi6s_EmpzHEhccZDBl6SYOIGfqs_1mXO4BChLT7Zcq76J74RB0sg9-PEmmUzhT-NSRh5aUwlKKFdGLUr7A46xVc_fp6jMDYewjUxA/s3147/PXL_20221015_135430264.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2748" data-original-width="3147" height="279" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr0Hr0p67Kz583Q6Ulg5a1IveePMviUwXtLwPNICc60aPN7cdIW15wkt9pPRigp_tPlTjooIkJ7KxIcmi-nEbUOBi6s_EmpzHEhccZDBl6SYOIGfqs_1mXO4BChLT7Zcq76J74RB0sg9-PEmmUzhT-NSRh5aUwlKKFdGLUr7A46xVc_fp6jMDYewjUxA/s320/PXL_20221015_135430264.jpg" width="320" /></a></div><br /><p><br /></p>Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-53745820658127897672020-05-08T12:06:00.000+01:002020-05-10T17:33:23.506+01:00Pieczona noga z indykaChrupiąca skórka i soczyste mięsko to coś, co smakuje każdemu. Dzisiaj te dwie rzeczy będą pod postacią pieczonej nogi z indyka. Zapraszam :)<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<ul>
<li>1 noga z indyka (górna część)</li>
<li>100 ml oleju smakowego Kamis (pomidor, czosnek, bazylia)</li>
<li>1 łyżeczka soli</li>
<li>Pieprz mielony</li>
<li>1,5 łyżki czosnku granulowanego</li>
<li>3 łyżki papryki słodkiej wędzonej, mielonej</li>
<li>2 łyżki suszonego majeranku</li>
</ul>
<div>
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
Nogę z indyka umyć, usunąć resztki piór. W pojemniku wymieszać pozostałe składniki i dokładnie natrzeć nimi indyka. Tak przygotowaną nogę marnować 24 godziny w lodówce. Następnego dnia nagrzać piekarnik do 200 stopni. Nogę włożyć do naczynia do pieczenia, przykryć i piec w piekarniku przez 2 godziny. Na 30 minut przed końcem, zdjąć pokrywę z naczynia żeby skóra się zarumieniła. Podawać z młodymi ziemniakami i dowolną surówką. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Smacznego!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQOznc4Dshh3h4b1WloFf5u_q8sQkOPjzGqtx59a41l5fyIMwckGvOkH9N1qAgDrlfQvxIvsTkyHK1zXxFMgum3uiJ6jJ0_rJsuqjWieJaOSm2CzZN35VOLUVdx6OpIPT7Gu28WrwtNM-N/s1600/20200507_172031.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="965" data-original-width="1600" height="386" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQOznc4Dshh3h4b1WloFf5u_q8sQkOPjzGqtx59a41l5fyIMwckGvOkH9N1qAgDrlfQvxIvsTkyHK1zXxFMgum3uiJ6jJ0_rJsuqjWieJaOSm2CzZN35VOLUVdx6OpIPT7Gu28WrwtNM-N/s640/20200507_172031.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<br />
<b><br /></b>Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-61298487716512865132020-04-30T14:53:00.001+01:002020-05-10T17:33:34.432+01:00Schab w sosie chrzanowo musztardowymDzisiaj mam dla Was pyszny pomysł na przygotowanie schabu. Zamiast robić tradycyjne schabowe, proponuje Wam schab w sosie chrzanowo musztardowym. Mięso tak przygotowane wychodzi soczyste i bardzo smaczne.<br />
<br />
<b>Skladniki:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<ul>
<li>70 dag schabu</li>
<li>2 cebule</li>
<li>3 łyżeczki chrzanu</li>
<li>5 łyżeczek musztardy chrzanowo</li>
<li>2 łyżeczki suszonego majeranku</li>
<li>200 ml śmietanki 30% do sosów</li>
<li>500 ml bulionu warzywnego</li>
<li>Sól, pieprz czarny</li>
</ul>
<div>
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
Na patelni rozgrzać 3 łyżki oleju i dodać do niego pokrojone w kostkę cebulę. Zeszklić ją, schab pokroić w 1 centymetrowe plastry i włożyć do patelni. Smażyć z każdej strony 3 minuty razem z cebulą. Następnie zalać wszystko bulionem warzywnym, dodać chrzan i musztardę. I wszystko zarazem dusić 50 minut na wolnym ogniu. Między czasie dodać suszony majeranek. Kiedy schab będzie miękki dodać śmietankę, doprawić solą i pieprzem i dusić jeszcze 10 minut. Jeśli sos będzie zbyt rzadki można go zagęścić odrobiną mąki. Ja tak przygotowany schab podałem z młodymi ziemniakami i mizerią.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Smacznego!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpw-GAgkZQyDIF-59vwIbyIILujvvHbBMPH7FBmm537RaVETonzqeXwCqJ_WjKFSdwpLrJ0koYY9meYfB8D0epKY3JWSZpr90jYguYljIX4-eBzkErljFBEjTkGwx6E1F-93CDlh1rajpN/s1600/20200430_143923.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1422" data-original-width="1600" height="355" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpw-GAgkZQyDIF-59vwIbyIILujvvHbBMPH7FBmm537RaVETonzqeXwCqJ_WjKFSdwpLrJ0koYY9meYfB8D0epKY3JWSZpr90jYguYljIX4-eBzkErljFBEjTkGwx6E1F-93CDlh1rajpN/s400/20200430_143923.jpg" width="400" /></a></div>
<div>
<br /></div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-45434446139453989112019-10-05T16:46:00.001+01:002020-05-10T17:33:40.740+01:00Sos grzybowySezon w pełni, więc nie mogło zabraknąć Sosu grzybowego. Wieki już go nie jadłem...<br />
<br />
30 dag kozaków<br />
30 dag kurek<br />
2 cebule<br />
2 łyżki masła<br />
Liść laurowy, ziele angielskie, suszony koperek, zioła prowansalskie<br />
Szklanka śmietany 30%<br />
Sól, pieprz<br />
<br />
Grzyby dokładnie opłukać, pokroić na mniejsze części. U mnie w rodzinnym domu zawsze grzyby się obgotowywało. Ja też swoje obgotowałem przez 15 minut. Na patelni rozpuścić masło, dodać pokrojoną w kostkę cebulę i grzyby. Dodać ziele angielskie, liść laurowy, koperek i zioła prowansalskie. Dusić wszystko aż cebulką nam się zeszkli. Dodać śmietanę i pół szklanki wody. Wszystko razem dusić aż sos nam się zredukuje. Doprawić solą i pieprzem.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZHK8RTUbTN2GnRGBtWB0z2YWyYSK53LAdVLqC5ONy6PT354RByvGXmOyYxXTB-u3Qu63bQvTqjWacJqTtBQoQpvz_aTRLplKM7Ix-cggqNfe1mtRbu2JM5fmIXcZwc6bKLHf7fXXTyqZB/s1600/IMG_20191005_161816157_HDR.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1170" data-original-width="1600" height="465" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZHK8RTUbTN2GnRGBtWB0z2YWyYSK53LAdVLqC5ONy6PT354RByvGXmOyYxXTB-u3Qu63bQvTqjWacJqTtBQoQpvz_aTRLplKM7Ix-cggqNfe1mtRbu2JM5fmIXcZwc6bKLHf7fXXTyqZB/s640/IMG_20191005_161816157_HDR.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-86801266331515310012019-07-20T17:14:00.000+01:002020-05-10T17:34:05.623+01:00Nalewka z truskawekW ubiegłym roku robiłem nalewkę z jeżyn. Jednak do jeżyn mam jeszcze trochę czasu, więc w tym roku postanowiłem wypróbować nową nalewkę, tym razem z truskawek :) Przepis pożyczyłem <a href="https://www.czteryfajery.pl/2019/06/tradycyjna-nalewka-truskawkowa.html?m=1" target="_blank">stąd</a><br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<b><br /></b>
2 kilogramy dojrzałych truskawek<br />
600 gram cukru<br />
300 ml wody<br />
Sok z 2 cytryn<br />
0,5 litra spirytusu<br />
0,7 litra wódki<br />
<br />
<b>Przygotowanie:</b><br />
<b><br /></b>
Truskawki umyć, odrzucić zabolałe lub zgnite i układać warstwami w dużym słoju, każdą warstwę posypując cukrem (nie zużywamy całego cukru). Zakręcamy słój i odstawiamy na 24 godziny w nasłonecznione miejsce. Co jakiś czas potrząsamy słojem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtcDqGfiVpwCoyYlGlMvNKv7q1R9dtDgb_uVLSWeKNg8ISL5WqnRaERB6e2RoWuilSQzpke6O63WN_PWDiVLaldmAuW1bBmgB5RtJeuxe-MwoixjRUcyvTOS_itIKJG9bD8EQfc9dxZiHo/s1600/IMG_20190627_130137799_HDR.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1265" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtcDqGfiVpwCoyYlGlMvNKv7q1R9dtDgb_uVLSWeKNg8ISL5WqnRaERB6e2RoWuilSQzpke6O63WN_PWDiVLaldmAuW1bBmgB5RtJeuxe-MwoixjRUcyvTOS_itIKJG9bD8EQfc9dxZiHo/s320/IMG_20190627_130137799_HDR.jpg" width="253" /></a></div>
<br />
Po 24 godzinach dodajemy spirytus i wódkę i ponownie zamykamy słój. Odstawiamy w poprzednie miejsce na dwa tygodnie, co jakiś czas mieszając aby cały cukier się rozpuścił. Po dwóch tygodniach nalewkę przefiltrowujemy. W garnku gotujemy wodę z resztą cukru przez 15 minut. Studzimy i dodajemy sok z dwóch cytryn. Do tak przygotowanej wody wlewamy nalewkę i wszystko razem mieszamy. Ponownie przelewamy do słoja, zamykamy go i odstawiamy na 7 - 10 dni. Po tym czasie filtrujemy nalewkę jeszcze raz i rozlewamy do butelek. Po 3 - 4 miesiącach nalewka jest najlepsza do spożycia :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_J4XMvw25-woMsR_IiHXm2demVAOeSBSMng-tPOJRpDnUxNoRvnxuR9mZq1IXS3PbY6wu3dhvEIOXDOb2eyYlmIe9kf3U2SukhbFFHc-w6Oo9Wh9QqAqJQxcyd-_EjW6nv7QvEhkHRM3i/s1600/IMG_20190720_163106855_HDR.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="730" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_J4XMvw25-woMsR_IiHXm2demVAOeSBSMng-tPOJRpDnUxNoRvnxuR9mZq1IXS3PbY6wu3dhvEIOXDOb2eyYlmIe9kf3U2SukhbFFHc-w6Oo9Wh9QqAqJQxcyd-_EjW6nv7QvEhkHRM3i/s320/IMG_20190720_163106855_HDR.jpg" width="145" /></a></div>
Smacznego!Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-49837948456489880892019-07-06T20:05:00.001+01:002020-05-10T17:34:13.536+01:00Żeberka według przepisu M Gessler<br />
<div dir="ltr">
<b>Składniki:</b></div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
- szklanka coli<br />
- pół szklanki brązowego cukru<br />
- 1/3 szklanki whisky<br />
- szklanka ketchupu<br />
- 1/3 szklanki octu jabłkowego<br />
- pół szklanki oleju<br />
- łyżka kuminu<br />
- łyżka papryki słodkiej<br />
- łyżeczka papryki ostrej<br />
- 8 ząbków czosnku<br />
- pieprz, sól</div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<b>Przygotowanie</b>:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div dir="ltr">
<br />
Wszystkie składniki marynaty połączyć.<br />
Te składniki na marynatę do żeberek wystarczą do przygotowania ok. 1,5-2 kg żeberek wieprzowych. Mięso powinno marynować się przynajmniej 2-3,najlepiej 24h godziny w lodówce. Następnie mięso piecze się w piekarniku do miękkości w <a href="tel:190200">190-200</a> stopniach a następnie przekłada się na grilla i grilluje 5 min z każdej strony,by stały się chrupiące.</div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
Smacznego:)</div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG8jDIEwF_30DWo9uccmIE253GzzFPqWm8aAeMMqvWVm7pLRQyHlh_COTUKPftVItuQnjt3gQKa-QRR5uio8eP_jkXh7gsBttankA8ImNIYf2FBHzulHD2HwqE9yRwmGYl8JrT2UF1pRj0/s1600/IMG_20190706_165927065_HDR.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1407" data-original-width="1600" height="350" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG8jDIEwF_30DWo9uccmIE253GzzFPqWm8aAeMMqvWVm7pLRQyHlh_COTUKPftVItuQnjt3gQKa-QRR5uio8eP_jkXh7gsBttankA8ImNIYf2FBHzulHD2HwqE9yRwmGYl8JrT2UF1pRj0/s400/IMG_20190706_165927065_HDR.jpg" width="400" /></a></div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-83641625952291448102018-11-11T14:43:00.003+00:002020-05-10T17:34:24.765+01:00Wątróbka drobiowa duszona z cebuląDzisiaj na obiad pyszna wątróbka drobiowa smażona z cebulą<br />
<br />
70 dag wątróbki drobiowej<br />
3 - 4 cebule<br />
Pieprz ziołowy<br />
Sól<br />
Mąka<br />
Olej<br />
<br />
Wątróbke opłukać, usunąć blonki. Obsypać pieprzem ziołowym. Na patelni rozgrzać olej, wątróbke obtoczyć w mące i smażyc 5 minut z każdej strony. Patelnię przykryć, bo wątróbka lubi strzelać. Wątróbke przełożyć do innego naczynia a na oleju z jej smażenia zeszklic cebulę pokrojoną w półplasterki. Kiedy cebula bedzie już zeszklona, dodać do niej wątróbkę i dusić razem około 10 minut. Po zdjęciu z ognia potrawę posolić i dokładnie wymieszać. Ja podalem ją z ziemniakami i ogórkami konserwowymi.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPeLGmpHH_O8fJZOQ8fsAEvNE28TLKkhPQmtshElqWnAYhPajPUZXehC3OWgkPFG-L8VHBlTXso7bDeXE5k7BI62wAwtNFrv3K575B16jN9YuMNpMXyYHiV0fZidcIdLOJ4uLia5Debbjr/s1600/20181111_141508%257E2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1259" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPeLGmpHH_O8fJZOQ8fsAEvNE28TLKkhPQmtshElqWnAYhPajPUZXehC3OWgkPFG-L8VHBlTXso7bDeXE5k7BI62wAwtNFrv3K575B16jN9YuMNpMXyYHiV0fZidcIdLOJ4uLia5Debbjr/s1600/20181111_141508%257E2.jpg" /></a></div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-46998436777256520902018-06-12T13:47:00.002+01:002020-05-10T17:34:34.187+01:00Steki z tuńczykaA dzisiaj na obiad steki z tuńczyka.<br />
Składniki:<br />
<br />
3 steki z tuńczyka (2 cm grubości)<br />
zioła prowansalskie<br />
mielony pieprz czarny<br />
sól, sok z cytryny<br />
Oliwa<br />
<br />
Steki umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym. Z obydwu stron nasmarować oliwą i obsypać pieprzem i ziołami. Rozgrzać patelnię do grilowania i smażyć steki po 3 do 5 minut z każdej strony. Zdjąć z patelni, posypać solą i skropić sokiem z cytryny. Ja podałem z młodymi ziemniakami i ogórkiem gruntowym.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc4zYKf6H4ahu4YqfKBmNKFTo-PmeV-nIkAW-CZFWe5yvKE9IgzCBZ2ejTqzd6TePTa9p4XQx-kKcq3EaAhXQhodzkEMFPJ-IfcKGudYi6q1nSExZgt6vtWm6P0frhnSglVT12O89epJbK/s1600/20180612_123639.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1085" data-original-width="1600" height="270" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc4zYKf6H4ahu4YqfKBmNKFTo-PmeV-nIkAW-CZFWe5yvKE9IgzCBZ2ejTqzd6TePTa9p4XQx-kKcq3EaAhXQhodzkEMFPJ-IfcKGudYi6q1nSExZgt6vtWm6P0frhnSglVT12O89epJbK/s400/20180612_123639.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwrf14LndAwoSpm3XSONHixSBNdufLYPpCwfaBxSGR0mLCT9RUgo-oNJyDwIfiYfWw_AHIC8_1_ljvv15R6OGxqmD4Uim8aayRDMivpnTjHDN7xIL5eS455iAiLP5pRQxNFxJ58m0jzlP0/s1600/20180612_125209.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1232" data-original-width="1600" height="307" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwrf14LndAwoSpm3XSONHixSBNdufLYPpCwfaBxSGR0mLCT9RUgo-oNJyDwIfiYfWw_AHIC8_1_ljvv15R6OGxqmD4Uim8aayRDMivpnTjHDN7xIL5eS455iAiLP5pRQxNFxJ58m0jzlP0/s400/20180612_125209.jpg" width="400" /></a></div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-18836055586577831242018-05-01T13:10:00.000+01:002020-05-10T17:34:46.461+01:00Polędwiczki wieprzowe w sosie śliwkowym<b>Składniki:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<ul>
<li>2 polędwiczki wieprzowe</li>
<li>1 łyżka masła</li>
<li>Olej</li>
<li>250 ml gęstej śmietany</li>
<li>200 gram śliwek wędzonych kalifornijskich</li>
<li>400 ml wody</li>
<li>Kostka rosołowa</li>
<li>Sól, pieprz mielony</li>
</ul>
<div>
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
Śliwki umieścić w rondlu, zalać wodą i dodać kostkę rosołową. Doprowadzić do wrzenia i gotować 20 minut. Następnie dodać śmietanę, doprawić pieprzem i solą i gotować jeszcze 10 minut. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Polędwiczki opłukać pokroić na kawałki grubiści 2 centymetrów, następnie każdy kawałek lekko rozgnieść ręką. Oprószyć solą i pieprzem. Na patelni rozgrzać olej z didatkiem masła i obsmażyć na nim polędwiczki po 4 minuty z każdej strony. Następnie dodać je do sosu. Ja polędwiczki podałem z ziemniakami.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7f8LauZrezSlhQpTqQdRQxutrmq32NjQz4c-7ksuzgWTMcC2O2j45gDsD9rlnvZow1DidWbLDQiXmjtPaTZB7w-OZgDSs4TGbbrQoef-Of1wVoGs4I1x1l2pvFa_-RND7h5H6OEXxpmzw/s1600/20180501_124514.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="967" data-original-width="1600" height="241" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7f8LauZrezSlhQpTqQdRQxutrmq32NjQz4c-7ksuzgWTMcC2O2j45gDsD9rlnvZow1DidWbLDQiXmjtPaTZB7w-OZgDSs4TGbbrQoef-Of1wVoGs4I1x1l2pvFa_-RND7h5H6OEXxpmzw/s400/20180501_124514.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Smacznego!</div>
<div>
<br /></div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-44346564401072388902018-04-29T17:08:00.000+01:002020-05-10T17:35:01.381+01:00Golonka pieczona<b>Składniki</b>:<br />
<br />
<br />
<ul>
<li>2 tylne golonki</li>
<li>1 por</li>
<li>2 cebule</li>
<li>3 marchewki</li>
<li>pół selera</li>
<li>10 ząbków czosnku</li>
<li>Puszka piwa perła mocna</li>
<li>Słodka papryka w proszku</li>
<li>Ziele angielskie, liść laurowy, kilkanaście ziaren pieprzu czarnego</li>
</ul>
<div>
<br /></div>
<div>
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
Golonki opłukać, opalić włosy. Przełożyć do garnka. Dodać warzywa (cebule można wcześniej przypiec na palniku), liście laurowe, ziele angielskie i pieprz w ziarnach oraz czosnek i paprykę w proszku. Wszystko zalać wodą tak aby zakrywała golonki. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu przez godzinę. Następnie wlać piwo i posolić. Gotować przez 1,5 godziny. Golonki przełożyć do naczynia żaroodpornego, na spód nalać trochę wywaru z gotowania i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 180 stopni przez godzinę, co jakiś czas podlewając golonki wywarem.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicTsurjyY3KFMQgD6OYt4H3xL6vwvOi4GLeakA_rjafVtoT4ZVtY6SHsqqAX7KI5v2uPjDu1rventrfvEsHdmwIrFWsoej48KWlzd7Vc2gDd2BX_sQTCxTQXkSjTD-G7nIUwXEV83fK6f4/s1600/20180429_150202.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1354" data-original-width="1600" height="337" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicTsurjyY3KFMQgD6OYt4H3xL6vwvOi4GLeakA_rjafVtoT4ZVtY6SHsqqAX7KI5v2uPjDu1rventrfvEsHdmwIrFWsoej48KWlzd7Vc2gDd2BX_sQTCxTQXkSjTD-G7nIUwXEV83fK6f4/s400/20180429_150202.jpg" width="400" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Smacznego!</div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-36597518288593024952018-03-03T18:41:00.003+00:002020-05-10T17:35:13.460+01:00Ozorki w sosie chrzanowymPierwszy raz dzisiaj robiłem ozorki i powiem Wam że jestem zaskoczony tą potrawą. Bardzo smaczna potrawa, która będzie częstym gościem na stole :) Przepis pożyczyłem z bloga <a href="https://smacznapyza.blogspot.co.uk/" target="_blank">Smaczna Pyza.</a><br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<ul>
<li>1 por</li>
<li>1 cebula</li>
<li>2 marchewki</li>
<li>seler</li>
<li>korzen pietruszki</li>
<li>4 - 5 ozorów wieprzowych (lub jeden wołowy)</li>
<li>ziele angielskie, liść laurowy. kilkanaście ziaren pieprzu czarnego</li>
<li>sól</li>
<li>4 łyżki masła</li>
<li>4 łyżki mąki</li>
<li>4 łyżki soku z cytryny</li>
<li>1 łyżeczka cukru</li>
<li>6 - 8 łyżek tartego chrzanu</li>
<li>200 ml śmietany 30% lub takiej do zupy</li>
<li>600 ml wywaru z gotowania ozora</li>
<li>sól, biały pieprz mielony</li>
</ul>
<div>
<b>Przygotowanie:</b></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
Ozory dokładnie umyć, usunąć ślinianki. Włożyć do garnka, zalać gorącą wodą i doprowadzić do wrzenia. Gotować 15 minut, Następnie wylać wodę. Do garnka włożyć warzywa (cebulę wcześniej przypiec na palniku), liście laurowe, ziele angielskie, cały pieprz i nalać zimnej wody tak aby tylko zakrywała zawartość garnka. Na małym ogniu gotować ozory wieprzowe około 2 godzin, wołowy 3 godziny. Pod koniec gotowania dodać łyżkę soli. Gotować aż mięso będzie miękkie. Kiedy to się stanie, wyjąc z wywaru ozory i zdjąć z nich skórę. Pokroić w grubsze plastry.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
W rondlu rozpuścić masło, dodać mąkę i smażyć 3 - 4 minuty. Następnie dolewać stopniowo 600 ml ciepłego wywaru, jednocześnie energicznie mieszać aby nie powstały grudki. Dodać śmietanę, sok z cytryny, cukier i doporawić solą i pieprzem. Gotować wszystko około 5 minut. Następnie zdjąć z ognia i dodać chrzan. Wymieszać i włożyć ozorki. Wszystko razem krótko podgrzać tak aby mięso było ciepłe. Nie gotujemy już sosu, bo cały aromat chrzanu nam się ulotni. Ja ozorki podałem z ziemniakami i ćwikłą.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Smacznego!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTdJvJU9-pVpQAg5X9f_SJ_HW3zk6mlmRPaa2T8j7xBAgmI2v6JfwLzfnb0rg-luCVShfSE3AHjJ4LsTjydCN4NwCAywIfVrSTyzgGHIDpq-PrKdD1dA4B_9d9PwiD27o84kkwaYUjHj1/s1600/IMG_20180303_180923.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="906" data-original-width="1130" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixTdJvJU9-pVpQAg5X9f_SJ_HW3zk6mlmRPaa2T8j7xBAgmI2v6JfwLzfnb0rg-luCVShfSE3AHjJ4LsTjydCN4NwCAywIfVrSTyzgGHIDpq-PrKdD1dA4B_9d9PwiD27o84kkwaYUjHj1/s400/IMG_20180303_180923.jpg" width="400" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-65272645818205969972018-01-27T17:27:00.004+00:002020-05-10T17:35:21.435+01:00Wołowina duszona w winieOj dawno mnie tu nie było. Ale nadal gotuję i mam dla Was pyszny przepis na wołowine duszoną w winie.<br />
<br />
<b>Składniki:</b><br />
<b><br /></b>
1 kilogram goleni wołowej<br />
2 celule<br />
szklanka czerwonego wytrawnego wina<br />
główka czosnku plus 4 dodatkowe ząbki<br />
1 papryczka piri piri<br />
sól, pieprz mielony, słodka papryka w proszku, mąka, 1 łyżka masła i olej<br />
<br />
<b>Przygotowanie:</b><br />
<b><br /></b>
Wołowinę opruszyć solą, pieprzem i papryką w proszku. Na patelni rozgrzać olej z masłem, dodać całą papryczkę piri piri i 4 ząbki czosnku. Wołowinę obtoczyć w mące i smażyć 4 minuty z każdej strony na rozgrzanym oleju z dodatkami. Następnie wołowinę przełożyć do garnka razm z czosnkiem i papryką piri piri. Na oleju ze smażenia wołowiny usmażyć pokrojoną w piórka cebulę i dodać do wołowiny. Całośc zalać winem i uzupełnić wodą tak aby płyn zakrywał mięso. Dodać przekrojoną na pół główkę czosnku. Przykryć i dusić przez 3 godziny na wolnym ogniu. Podawać z ziemniakami :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMdPmlYZ2_ylb0jvHxYiJ3DGK2iiPeLED5lOp36CQCIbDOel4FSfxb75_c0_1GshlW3dNQfvjiowhMdFUWbfix_Xt7oY5oBOSZyYB2aj_t37clK1lIGwT04GNFecJ6q55cC5SCGj_eMoSt/s1600/IMG_20180127_170903.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1186" data-original-width="1600" height="296" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMdPmlYZ2_ylb0jvHxYiJ3DGK2iiPeLED5lOp36CQCIbDOel4FSfxb75_c0_1GshlW3dNQfvjiowhMdFUWbfix_Xt7oY5oBOSZyYB2aj_t37clK1lIGwT04GNFecJ6q55cC5SCGj_eMoSt/s400/IMG_20180127_170903.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Smacznego!</div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-83714015634325363212015-06-27T18:11:00.002+01:002015-06-27T18:11:58.798+01:00Wołowina po prowansalsku<div style="text-align: justify;">
Bardzo ciekawa i smaczna potrawa z wykorzystaniem steków wołowych we włoskich klimatach. Łatwa w przygotowaniu i z ładnym pomarańczowym kolorem :) A przepis pochodzi z "biedronkowej" gazetki "Odkryj smaki krajów Morza Śródziemnego" :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>4 steki wołowe bez kości (ok. 80 dag), pokrojone w kostke</li>
<li>2 łyżki oliwy z oliwek</li>
<li>1 mała cebula drobno posiekana</li>
<li>posiekany pęczek pietruszki</li>
<li>kilka gałązek świeżego tymianku</li>
<li>150 ml czerwonego wytrawnego wina</li>
<li>150 g wędzonego boczku pokrojonego w kostkę</li>
<li>200 g pasty pomidorowej</li>
<li>3 marchewki pokrojone w paski</li>
<li>30 g czarnych oliwek bez pestek</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przygotowanie: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do pokrojonego mięsa dodaj 1 łyżkę oliwy, cebulę, 1 łyżkę posiekanej natki pietruszki i łyżeczkę tymianku. Podlej całość czerwonym winem, dobrze wymieszaj i odstaw na kilka godzin lub całą noc do lodówki. Pokrojony boczek zrumień w rondlu na oliwie. Dodaj następnie bardzo dokładnie odsączone z marynaty kawałki wołowiny i usmaż na złoto na mocnym ogniu, często mieszając. Przypraw mięso solą i pieprzem, zalej marynatą, dodaj pastę pomidorową. Przykryj rondel i duś danie na wolnym ogniu przez 40 minut. W miarę potrzeby uzupełniaj płyn wodą. Następnie dodajemy marchew i oliwki, doprawiamy solą i pieprzem do smaku i dusimy przez kolejne 30 minut, aż mięso i marchew będą miękkie. Podajemy na ciepło posypane natką pietruszki i tymiankiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAhG2_btRzMGC1nCsVW4ivxRKkzzMZSpqaaaZPpB8ALcArvuza-W34R7Vcke6zmwfREMtG81dzWZ82Y8VS717O8yLfaI41K-mQyMUxSJNZbw5YXQT7yzehW0ntgFdeVHc6RV8JM8oyILUC/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAhG2_btRzMGC1nCsVW4ivxRKkzzMZSpqaaaZPpB8ALcArvuza-W34R7Vcke6zmwfREMtG81dzWZ82Y8VS717O8yLfaI41K-mQyMUxSJNZbw5YXQT7yzehW0ntgFdeVHc6RV8JM8oyILUC/s1600/1.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-57122293599865023802015-06-19T15:43:00.003+01:002015-06-19T17:26:59.516+01:00Buffalo wings<div style="text-align: justify;">
Znowu na blogu istniała dłuższa przerwa w dodawaniu nowych przepisów, ale mam nadzieję, że trochę się to zmieni i będzie ich więcej i będą częściej :) Dzisiaj mam dla Was bardzo pyszną propozycję na ostre skrzydełka w stylu amerykańskim czyli buffalo wings. Przepis zapożyczyłem z bloga <a href="http://filozofiasmaku.blogspot.co.uk/2013/11/skrzydeka-buffalo.html" target="_blank">Filozofia smaku</a> gdzie zawsze można znaleźć bardzo pyszne i inspirujące potrawy, okraszone pięknymi zdjęciami autorki. W przepisie praktycznie nic nie zmieniałem i skrzydełka wyszły przepyszne. Polecam :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul>
<li>1 kg skrzydełek</li>
<li>2 ząbki czosnku</li>
<li>1 łyżka miodu</li>
<li>50 g masła</li>
<li>2 łyżki octu winnego</li>
<li>4 łyżki ketchupu (ja użyłem pikantnego)</li>
<li>1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku</li>
<li>1 łyżka ostrej papryki cayenne </li>
<li>1 łyżka ostrej wędzonej papryki w proszku</li>
<li>sól</li>
<li>1 dodatkowa łyżeczka masła</li>
</ul>
<b>Przygotowanie: </b><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Skrzydełka umyć, osuszyć i podzielić na trzy części, lotki odłożyć, nie będą nam potrzebne. Dwie większe części skrzydełek natrzeć solą i odstawić. Do rondla wyłożyć 50 g masła, miód, wszystkie papryki i drobno posiekany czosnek. Dodać ketchup i ocet i wszystko razem podgrzać do czasu aż masło nam się roztopi. Z tak przygotowanej marynaty odłożyć trzy łyżki a pozostałą marynatą natrzeć nasze skrzydełka. Następnie skrzydełka włożyć do lodówki na kilka godzin. Wyjąć na pół godziny przed planowanym pieczeniem. Skrzydełka układamy na metalowej blaszce i pieczemy przez 35 - 40 minut w 200 stopniach, w połowie pieczenia obracając na drugą stronę. Kiedy skrzydełka się upieką wyłożyć je na półmisek i posmarować resztą marynaty podgrzanej z łyżeczką masła. Ja swoje skrzydełka podałem z pieczonymi młodymi ziemniakami i sałatką colesław, oraz ketchupem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL15_HG29HYGjh04QitpueDsCFKw3QAFCenLpYr4SBNe4bATgz-at0WcwZ2bXGU4VFH1OFdKNpCnFy0ZgIDRK4UYmZY0r7GyLNB_zRzSWiegDbCM6rWvzH3x6eCiGw4MOWEJdvkN1JC4U1/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL15_HG29HYGjh04QitpueDsCFKw3QAFCenLpYr4SBNe4bATgz-at0WcwZ2bXGU4VFH1OFdKNpCnFy0ZgIDRK4UYmZY0r7GyLNB_zRzSWiegDbCM6rWvzH3x6eCiGw4MOWEJdvkN1JC4U1/s1600/1.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgui_lssIbk7TeFWIGbVOE2h9eCoVUl6Mh-ekbwitLFMhjfDUxRwe9yOkrI_TTK6-ozssiZPzL2UmClqPiZLx_XD4uKE0zolwmRe4jp4zpkf1kR7-iV-e72ThXiCQfIuaBJ_53CBUAzJVlz/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgui_lssIbk7TeFWIGbVOE2h9eCoVUl6Mh-ekbwitLFMhjfDUxRwe9yOkrI_TTK6-ozssiZPzL2UmClqPiZLx_XD4uKE0zolwmRe4jp4zpkf1kR7-iV-e72ThXiCQfIuaBJ_53CBUAzJVlz/s1600/2.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Smacznego! </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-35697702985887373342015-02-21T16:39:00.003+00:002015-02-21T16:39:44.763+00:00Paella według przepisu Jamiego Olivera<div style="text-align: justify;">
Paella to jedna z tradycyjnych potraw Hiszpanii. Głównym jej składnikiem jest dobrej jakości ryż a pozostałe dodatki każdy kucharz dobiera według swojego uznania. Paella może być tylko z owocami morza, kurczakiem, lub możemy ją zrobić z połączenia tych dwóch składników. Ja na dzisiaj wybrałem chyba najprostszą a zarazem najszybszą wersję tego dania, którą jakiś czas temu w brytyjskiej telewizji pokazywał Jamie Oliver. Danie wychodzi bardzo pyszne, lekkie i pasujące do białego półwytrawnego wina. Zapraszam!<br /><br /><b>Składniki:</b><br /><br /><ul>
<li>2 ząbki czosnku</li>
<li>1 cebula</li>
<li>1 marchewka</li>
<li>15 g świeżej natki pietruszki (ogonki odcinamy i nie wyrzucamy)</li>
<li>70 g kiełbasek chorizo</li>
<li>2 - 3 części kurczaka bez skóry i kości (ja użyłem górną część udka)</li>
<li>3 łyżki oliwy z oliwek</li>
<li>1 łyżeczka słodkiej papryki wędzonej</li>
<li>1 czerwona papryka</li>
<li>1 łyżka przecieru pomidorowego</li>
<li>1 kostka rosołowa drobiowa</li>
<li>300 g ryżu (ja użyłem ryżu Arborio)</li>
<li>100 g mrożonego zielonego groszku</li>
<li>200 gram mrożonych, obranych, ugotowanych krewetek</li>
<li>1 cytryna</li>
</ul>
<b>Przygotowanie: </b><br /><br />Obrany czosnek posiekać, przełożyć do miski. Cebulkę, marchewkę obrać i też drobno posiekać. Dodać do czosnku. Ogonki z pietruszki opłukać i również drobno posiekać i przełożyć do pozostałych warzyw. Kiełbaskę chorizo i kawałki kurczaka pokroić w średniej wielkości kawałki i dodać do salaterki. Na specjalnej do przygotowywania paelli patelni, lub woku rozgrzać oliwę, ustawić średni ogień i wyłożyć nasze warzywa, oraz paprykę w proszku. Smażyć przez 5 minut, co jakiś czas mieszając. Posiekać na drobno czerwoną paprykę i dodać do smażących się warzyw. Smażyć kolejne 5 minut, co jakiś czas mieszając.<br /><br />Pokruszyć kostkę rosołową, wymieszać ją z przecierem pomidorowym i dodać na patelnię. Na patelnię wsypać również ryż i dodać 75 ml wrzącej wody. Doprawić pieprzem i solą, doprowadzić do wrzenia i przykryć. Wszystko razem gotować 15 minut, często mieszając (jeśli ubędzie nam zbyt dużo wody, to uzupełnić, tak aby ryż się nam nie przypalił).<br /><br />Po 15 minutach gotowania, dodać krewetki i zielony groszek i wszystko wymieszać, doprawiając pieprzem i solą według uznania. Gotować jeszcze 5 minut, mieszać. Zdjąć z ognia, posypać świeżą natką pietruszki. Cytrynę sparzyć wrzątkiem, pokroić w ćwiartki i porozkładać na patelni. Paelle podawać na talerzu skropioną sokiem z cytryny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJOf_-JDI7G6Xz8XAfBJPrSPgv1pI8NDjy6jMfSEFh5D_2Gk2pp9FSES0GtWFxe2-yvSwjAxtwkReVbAb3W-IgaNkhGA_UYkVVFh2GebxYX2s0lPchlkWOPcW6pw_1CzWF_g_ztQqU3yrj/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJOf_-JDI7G6Xz8XAfBJPrSPgv1pI8NDjy6jMfSEFh5D_2Gk2pp9FSES0GtWFxe2-yvSwjAxtwkReVbAb3W-IgaNkhGA_UYkVVFh2GebxYX2s0lPchlkWOPcW6pw_1CzWF_g_ztQqU3yrj/s1600/1.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-30889463164482328412015-01-25T12:02:00.003+00:002015-01-25T12:02:54.014+00:00Pączki z bananami<div style="text-align: justify;">
Jako że wielkimi krokami zbliża się tłusty czwartek, dzisiaj pokażę Wam fajną propozycję na ten dzień. Paczki te robi się bardzo szybko i tak samo szybko znikają z talerza. Przepis na pączki zaczerpnąłem ze strony <a href="http://www.tasteofhome.com/recipes/banana-beignet-bites?keycode=ZFBSF#" target="_blank">Taste of home</a> Zapraszam i smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na posypkę:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul>
<li>3/4 filiżanki cukru</li>
<li>1/4 filiżanki cukru brązowego</li>
<li>1 i 1/2 łyżeczki cynamonu</li>
</ul>
Na ciasto: <br />
<br />
<ul>
<li>2 filiżanki mąki</li>
<li>3/4 filiżanki cukru</li>
<li>2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>1/2 łyżeczki cynamonu</li>
<li>1 łyżeczka soli</li>
<li>1 jajko</li>
<li>3 zmiksowane banany</li>
<li>1/2 filiżanki pełnotłustego mleka</li>
<li>2 łyżki oleju</li>
<li>olej do smażenia</li>
</ul>
<b>Przygotowanie: </b><br />
<br />
W małej salaterce wymieszać ze sobą składniki posypki i odstawić. W dużej misce wymieszać ze sobą pięć pierwszych składników. W trzeciej salaterce rozkłócić jajko, dodać mleko, olej i banany i wszystko ze sobą dokładnie wymieszać. Mokre składniki przełożyć do suchych i je ze sobą dokładnie wymieszać na jednolitą masę. W rondelku lub frytkownicy dobrze rozgrzać olej, nakładać nasze ciasto łyżką i tak powstałe pączki smażyć z obydwu stron 45 - 60 sekund. Jeśli olej będzie zbyt gorący, zmniejszamy ogień. Usmażone pączki osuszamy na ręcznikach papierowych i obtaczamy w posypce. Podajemy z gorącą kawą :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQzOlvpwRD_t4Rv77kZU-EAr1tWcAlb0SNpgdSmra741EnCepdzELN97eFE257U-lMCCcxzYdQcRIpxhLaYOptw4T-1sRqZwQopC8w65ssw2ZEeC1k0v-fRF2ur3D4hyphenhyphenbFmSEyIVDboqow/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQzOlvpwRD_t4Rv77kZU-EAr1tWcAlb0SNpgdSmra741EnCepdzELN97eFE257U-lMCCcxzYdQcRIpxhLaYOptw4T-1sRqZwQopC8w65ssw2ZEeC1k0v-fRF2ur3D4hyphenhyphenbFmSEyIVDboqow/s1600/1.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-86977073483779147842015-01-24T16:51:00.000+00:002015-01-24T16:51:03.211+00:00Kaczka w miodzie po staropolsku<div style="text-align: justify;">
"Kaczki młode też są daniem smacznem i w najlepszych jadłospisach figurować mogą" - Maria Disslowa, 1930 r.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A więc zapraszam na pyszną kaczkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>1 sprawiona kaczka (około 2kg)</li>
<li>200 g cebuli</li>
<li>200 g marchewki</li>
<li>1 pęczek natki pietruszki</li>
<li>1 łyżeczka majeranku</li>
<li>2 liście laurowe</li>
<li>2 łyżki masła</li>
<li>2 łyżki miodu</li>
<li>500 ml miodu pitnego (ja użyłem trójniaka)</li>
<li>1 łyżeczka mąki ziemniaczanej</li>
<li>sól, pieprz</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przygotowanie:</b> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kaczkę płuczemy, wkładamy do miski, zalewamy wrzątkiem, wyjmujemy po 30 sekundach i odstawiamy na 2 godziny. Cebulę i marchew obieramy, płuczemy i kroimy cebulę na plasterki a marchewkę na grubsze paski. Natkę płuczemy. Kaczkę nacieramy solą, pieprzem i majerankiem z zewnątrz i od środka, rumienimy na maśle z każdej strony. Do wnętrza kaczki wkładamy liście laurowe i natkę pietruszki. Na dnie naczynia żaroodpornego układamy cebulę i marchewkę, kładziemy na nich kaczkę i polewamy ją miodem pitnym. Zakrywamy naczynie przykrywką i pieczemy w 180 stopniach przez 1 godzinę i 20 minut. Upieczoną kaczkę wyjmujemy z naczynia, odcedzamy nasz sos do rondelka. Mąkę ziemniaczaną mieszamy z 2 łyżkami wody, dodajemy do sosu, dodajemy miód i gotujemy aż sos nam zgęstnieje. Kaczkę dzielimy na porcję, kładziemy na talerz i polewamy ciepłym sosem. Podajemy z puree ziemniaczanym. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizYQ9jKv8dW-wgQ0wmzfJnPSIhFNQ4D6QxFOdQIsWXZhzTArs94kYn1r1-0pKmTZciyZOhKNMmG27gxfOMUzprwN8K0p-8UMgb4yhwzSQhQWCFVfp5bJCMCAyi6_v4JepzkPxHcDLYrcei/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizYQ9jKv8dW-wgQ0wmzfJnPSIhFNQ4D6QxFOdQIsWXZhzTArs94kYn1r1-0pKmTZciyZOhKNMmG27gxfOMUzprwN8K0p-8UMgb4yhwzSQhQWCFVfp5bJCMCAyi6_v4JepzkPxHcDLYrcei/s1600/1.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Smacznego!Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-72688421931163735442015-01-17T19:11:00.001+00:002015-01-17T19:32:06.448+00:00Wieprzowina słodko kwaśna<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj powiało w mojej kuchni lekką nutą orientu, przygotowałem bardzo pyszne danie, złożone z prostych składników, komponujących się w pyszny bukiet smaku, który każdego zachwyci. Pomysł na to danie znalazłem jakiś czas temu w jednej z brytyjskich gazet kulinarnych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul>
<li>1 jajko</li>
<li>2 łyżki mąki kukurydzianej</li>
<li>60 dag chudej wieprzowiny, pokrojonej w drobne kawałki</li>
<li>1 puszka ananasa w soku własnym</li>
<li>120 ml sosu pomidorowego (może być koncentrat)</li>
<li>60 ml sosu sojowego ciemnego</li>
<li>2 łyżki białego winegret</li>
<li>2 łyżki oleju z orzeszków ziemnych lub sezamowego</li>
<li>1 czerwona cebula pokrojona w półplasterki</li>
<li>2 białe cebule pokrojone w 2,5 cm długości kawałki</li>
<li>2 ząbki czosnku zmiażdżone w prasce</li>
<li>1 czerwona i 1 zielona papryka pokrojone w średniej wielkości kostkę</li>
<li>garść orzeszków ziemnych </li>
</ul>
<b>Przygotowanie: </b><br />
<br />
Ubijamy jajko z połową mąki kukurydzianej i łączymy z pokrojoną wieprzowiną. Odsączamy ananasa, zostawiamy 2 łyżki soku, resztę soku odstawiamy. Do dwóch łyżek soku z ananasa dodajemy pozostałą mąkę kukurydzianą i dokładnie mieszamy, tak aby nie było grudek. Dodajemy do tego sos pomidorowy, sos sojowy i winegret. Całość mieszamy i odstawiamy. Na średnim ogniu rozgrzewamy wok, dodajemy 1 łyżkę oleju z orzeszków ziemnych lub sezamowego i dodajemy wieprzowinę. Smażymy cały czas mieszając, aż wieprzowina nam się zarumieni, prawie zbrązowieje. Przekładamy wieprzowinę do miski, czyścimy wok. Ponownie rozgrzewamy wok, dodajemy resztę oleju i dajemy cebulkę oraz czosnek, smażymy cały czas mieszając, kiedy cebulka zacznie robić się miękka dodajemy paprykę i dalej smażymy, do czasu aż papryka nam zmięknie. Kiedy papryka będzie już prawie miękka, dodajemy wieprzowinę, pokrojonego w kostkę ananasa, mieszankę sosu sojowego, octu i sosu pomidorowego oraz pozostały sok z ananasa. Dodajemy garść orzeszków ziemnych. Smażymy do czasu, aż sos zacznie nam gęstnieć. Podajemy z ryżem lub noodle.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf1WLMmWtxtUY4eZbxUIxyAWs8KtBY4cJN3UBqJhqY6noD5qA0Nm5KshyphenhyphenN3XQIvKD_C4otd-vbGiYjfEHM_GCZOGTlOwd2niHF893PXZPzMLyYuDHQFXZ2B7fDBpxzyJVN-L9HBoW-veg6/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf1WLMmWtxtUY4eZbxUIxyAWs8KtBY4cJN3UBqJhqY6noD5qA0Nm5KshyphenhyphenN3XQIvKD_C4otd-vbGiYjfEHM_GCZOGTlOwd2niHF893PXZPzMLyYuDHQFXZ2B7fDBpxzyJVN-L9HBoW-veg6/s1600/1.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-51219250561921962892014-12-31T14:26:00.003+00:002014-12-31T15:33:10.063+00:00Sałatka z szynki gotowanejDzisiaj chciałbym pokazać Wam pomysł na szybką a zarazem bardzo pyszną propozycję na sałatkę z szynki gotowanej. Jest to wyśmienita sałatka na domòwkę w sylwestrowy wieczòr.<br />
<br />
<b>Składninki:</b><br />
<br />
<ul>
<li>20 dag szynki gotowanej</li>
<li>20 dag żòłtego sera (ja użyłem edamskiego)</li>
<li>5 ugotowanych na twardo jajek</li>
<li>słoiczek startego selera konserwowego</li>
<li>puszka czerwonej fasoli</li>
<li>puszka słodkiej kukurydzy</li>
<li>4 plasterki ananasa z puszki</li>
<li>4 łyżki majonezu</li>
<li>2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki</li>
<li>sól, pieprz</li>
</ul>
<b>Przygotowanie:</b><br />
<b><br /></b>
Żółty ser pokroić w kostkę i obsypać słodką papryką, odstawić. Do głębokiej salaterki pokroić w kostkę szynkę i ugotowane na twardo jajka, również pokrojone w kostkę. Seler, fasolę i kukurydzę odsączyć i dodać do szynki. Ananasa odcedzić, pokroić w kosteczkę i dodać do pozostałych składników. Dodać majonez, doprawić solą i pieprzem, wymieszać i odstawić na 2 godziny do lodòwki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4QfAzru_CVeckoviNKYsf8nXMwlEHvfMTNK5axyMwcXq3r_jrO7dUKF1ACddqaOpwPz-t0PktLCmqluigMZT0d5iiHydcurUKVyu3pQBh2LBVnrnOiRq6C3b3ihQhqg_PLJEz10MQLeEo/s1600/IMG_20141231_142143.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4QfAzru_CVeckoviNKYsf8nXMwlEHvfMTNK5axyMwcXq3r_jrO7dUKF1ACddqaOpwPz-t0PktLCmqluigMZT0d5iiHydcurUKVyu3pQBh2LBVnrnOiRq6C3b3ihQhqg_PLJEz10MQLeEo/s1600/IMG_20141231_142143.JPG" height="430" width="640" /></a></div>
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Wszystkim moim czytelnikom życzę Szczęśliwego Nowego Roku!</div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-56874554235989290672014-11-16T20:12:00.005+00:002014-12-31T15:05:35.220+00:00Panna Cotta z musem truskawkowym<div style="text-align: justify;">
Po długiej nieobecności czas na pyszny włoski deser. Zapraszam!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>250 ml śmietanki 30 %</li>
<li>250 ml mleka</li>
<li>100 g cukru</li>
<li>laska wanilii</li>
<li>3 łyżeczki żelatyny</li>
<li>1 łyżka rumu (ja dodałem Malibu) </li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Mus truskawkowy: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>25 dag truskawek</li>
<li>2 - 4 łyżki cukru </li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wykonanie: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Żelatynę zalać 2 łyżkami wody i odstawić. Do rondelka wlać śmietankę, mleko, dodać cukier oraz przeciętą wzdłuż laskę wanilii. Wszystko razem podgrzewać, do czasu, aż cukier się rozpuści. Dodać rum i doprowadzić do wrzenia. Zdjąć rondelek z ognia, wyłowić laskę wanilii i dodać żelatynę. Wszystko wymieszać, aż żelatyna nam się rozpuści. Przelać do miseczek i poczekać, aż ostygnie, następnie wstawić do lodówki na kilka godzin. Truskawki zmiksować z cukrem. Z miseczki wyjąć deser na talerzyk (żeby łatwiej deser z niej wychodził, wkładamy miseczkę na kilka sekund do ciepłej wody), polać musem truskawkowym i możemy delektować się pysznym deserem :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQoAyoomQwM9gyOfA33wSeRWqYXcOWlcmjEfwb9z3RDl0J1xfgEIqz8HoR8r_ijg6pnmPJ0BmCEPmMr-ZG2LQd7trNSOs_pJtVNWrEB5XjnftVXX_pvjIKa5cFFJCYKI2gR99cskZBVeII/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQoAyoomQwM9gyOfA33wSeRWqYXcOWlcmjEfwb9z3RDl0J1xfgEIqz8HoR8r_ijg6pnmPJ0BmCEPmMr-ZG2LQd7trNSOs_pJtVNWrEB5XjnftVXX_pvjIKa5cFFJCYKI2gR99cskZBVeII/s1600/1.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-35632396019338442162014-08-27T10:52:00.002+01:002014-09-09T11:34:09.885+01:00Nalewka z jeżyn z nutą wanilii<div style="text-align: justify;">
W tym roku na moim ogródku obficie obrodziły jeżyny. Tak więc oprócz kilku słoików soku z jeżyn, zrobiłem również pyszną nalewkę z jeżyn. Na zimowe wieczory będzie jak znalazł, czy to do ogrzania się czy do walki z przeziębieniem, czy po prostu do posmakowania :) Przepis pochodzi z książki "Nalewki, likiery i wina domowe" Małgorzaty Caprari,.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul>
<li>2 kilogramy dojrzałych jeżyn</li>
<li>0,5 kilograma cukru</li>
<li>laska wanilii</li>
<li>0,5 litra spirytusu</li>
<li>0,7 litra wódki</li>
</ul>
<b>Przygotowanie: </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMo1i8_uFCeW1NWrMM_6wVhFGPtGyTwA_3GK2u_krWqeCVU3LiipKDBkIXTam0MOGKeZMIqI9AEsVo-IUyoiGJR5Xq3LS8LL5GQRHjalTRwcTqKVEOVSkbZtH5Cw5CCQLFSp-qB7AYLNo5/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMo1i8_uFCeW1NWrMM_6wVhFGPtGyTwA_3GK2u_krWqeCVU3LiipKDBkIXTam0MOGKeZMIqI9AEsVo-IUyoiGJR5Xq3LS8LL5GQRHjalTRwcTqKVEOVSkbZtH5Cw5CCQLFSp-qB7AYLNo5/s1600/2.jpg" /></a></div>
<br />
Jeżyny płuczemy i osuszamy. Spód gąsiorka posypujemy cukrem i układamy jeżyny na przemian z cukrem. Na wierzchu również posypujemy cukrem. Zakrywamy szczelnie gąsiorek ściereczką lub innym przepuszczającym powietrze materiałem i szczelnie obwiązujemy, żeby żaden owad nie dostał się nam do środka. Odstawiamy w nasłonecznione miejsce na 7 - 10 dni, co jakiś czas potrząsając, aby cukier nam się rozpuścił.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFgBQDak-mApGjFneOYtwni0kX87jhxhT2squBbWviGwp8LCKmp2tP3E-B_q9ES_uBH0u13sWWGgc2zkYzDjuUd8OTRUY0wmaytdng-csC0NnTsPPIUfCuwjEUdIm0tla7Ebc6CqjKtCsh/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFgBQDak-mApGjFneOYtwni0kX87jhxhT2squBbWviGwp8LCKmp2tP3E-B_q9ES_uBH0u13sWWGgc2zkYzDjuUd8OTRUY0wmaytdng-csC0NnTsPPIUfCuwjEUdIm0tla7Ebc6CqjKtCsh/s1600/3.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Kiedy jeżyny puszczą sok, odcedzamy go do butelki, szczelnie zamykamy i odstawiamy do lodówki. Do gąsiorka z jeżynami wlewamy wódkę i spirytus. Wanilię rozcinamy wzdłuż i dzielimy ją na mniejsze kawałki, wrzucamy do gąsiorka. Całość szczelnie zamykamy, tak aby do środka nie dostawało się powietrze, lekko potrząsamy aby wymieszać ze sobą wszystkie składniki i odstawiamy w ciepłe miejsce na 3 tygodnie. Co kilka dni lekko potrząsamy gąsiorkiem. Po 3 tygodniach, dokładnie przefiltrowujemy nasz alkohol od owoców, łączymy go z wcześniej zlanym sokiem i jeszcze raz dokładnie filtrujemy. Przelewamy do czystych, wyparzonych butelek, szczelnie zakręcamy i odstawiamy na 6 miesięcy w chłodne, suche i przyciemnione miejsce. Z tej porcji wychodzi ok. 2 litrów nalewki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXo7QK3wfOl6kNqbncH6L9zcRye9qRReIB4i8vRX1FW1ZRAOCuUAMkjIjB5xkKxeSfHvL0_SNIp-MThWTUGZmNp9OnPHRkORE8Ls8GksI0M9BdNELxdRPb9bXgU2BiQyn8lz4wipYp7p6Q/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXo7QK3wfOl6kNqbncH6L9zcRye9qRReIB4i8vRX1FW1ZRAOCuUAMkjIjB5xkKxeSfHvL0_SNIp-MThWTUGZmNp9OnPHRkORE8Ls8GksI0M9BdNELxdRPb9bXgU2BiQyn8lz4wipYp7p6Q/s1600/1.JPG" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<br />Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-76570069588035115492014-08-24T19:31:00.001+01:002014-08-24T19:31:32.831+01:00Biała kiełbasa smażona z cebulą<div style="text-align: justify;">
Po pysznej sałatce z ziemniaków, przedstawiam Wam pomysł na białą kiełbasę smażoną z cebulą. Szybkie danie i bardzo pyszne :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>6 pętelków białej surowej kiełbasy</li>
<li>0,5 kilograma cebuli</li>
<li>1 łyżka masła</li>
<li>2 łyżeczki cukru</li>
<li>sól</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przygotowanie: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiełbasę ponacinać w poprzek nożem. Na patelni rozgrzać masło i położyć na niej naszą kiełbasę. Smażymy z każdej strony, co jakiś czas nakłuwając ją widelcem. Podczas smażenia z kiełbasy wydobywa się płyn, który bardzo lubi pryskać, więc uważamy na oczy, albo przykrywamy patelnię pokrywką. Kiełbasę smażymy aż będzie rumiana z każdej strony. Następnie przekładamy do naczynia do zapiekania. Na tłuszczu pozostałym ze smażenia kiełbasy, kładziemy pokrojoną w półplasterki cebulę i dusimy. Kiedy cebulka nam się zeszkli, posypujemy ją cukrem i mieszamy. Cebulę dusimy do uzyskania przez nią mocno rumianego koloru. Na końcu solimy i kładziemy ją na kiełbasę. Naczynie wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i wszystko zapiekamy przez 15 - 20 minut. Kiełbasę podajemy z ziemniakami. Możemy ją również schłodzić i podawać z chlebem i chrzanem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiKI-vdwpBgzDZzleQy3At7bOcMBuWhy5tkOUj_QcI1Yos8XAGBRDFZGS4x1NlneiGM68JypeytDsYHHj-4iiMKg2GV7isq111jMnNXF5y9ITPhvPJUAarw5tYB_uWfX6Yuxp4UFcaQPVQ/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiKI-vdwpBgzDZzleQy3At7bOcMBuWhy5tkOUj_QcI1Yos8XAGBRDFZGS4x1NlneiGM68JypeytDsYHHj-4iiMKg2GV7isq111jMnNXF5y9ITPhvPJUAarw5tYB_uWfX6Yuxp4UFcaQPVQ/s1600/1.JPG" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI0OBS7RjMIPk5IBaKu4VMAuqK1xQ_rdNfkll7Y5rJe777gvqNmE34RANYH8AnikG855RrkWCcuHGyXiGygJuSytFvt4fj7wIdDKcLBNtkF7laIlsL-3JSnnIIGYmBoWuPrL7cjSUkK8SB/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI0OBS7RjMIPk5IBaKu4VMAuqK1xQ_rdNfkll7Y5rJe777gvqNmE34RANYH8AnikG855RrkWCcuHGyXiGygJuSytFvt4fj7wIdDKcLBNtkF7laIlsL-3JSnnIIGYmBoWuPrL7cjSUkK8SB/s1600/2.JPG" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-5586898923438367402014-08-23T14:58:00.000+01:002014-08-23T15:03:40.779+01:00Sałatka farmera (z ziemniaków)<div style="text-align: justify;">
Przepis na tą sałatkę znalazłem już jakiś czas temu w jednym z brytyjskich czasopism kulinarnych. Ciekawe połączenie składników sprawia, że sałatka daje ogromną przyjemność podczas jej jedzenia. Prawie wszystkie składniki do niej możemy odnaleźć na naszych ogródkach :) Polecam!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>4 -5 ziemniaki (pokrojone w grubą kostkę jak do zupy i ugotowane w osolonej wodzie)</li>
<li>3 jajka ugotowane na twardo</li>
<li>1 czerwona cebula</li>
<li>1 czerwona papryka słodka</li>
<li>1/4 filiżanki świeżej posiekanej pietruszki</li>
<li>1 ząbek czosnku</li>
<li>6 plasterków boczku gotowanego</li>
<li>1 łyżeczka nasion selera (opcjonalnie, ja osobiście ich nigdzie nie znalazłem, więc nie dałem)</li>
<li>1/4 filiżanki posiekanego, świeżego koperku</li>
<li>1 łyżeczka soli</li>
<li>pół łyżeczki pieprzu</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sos: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>3 łyżki majonezu</li>
<li>2 łyżki kwaśnej śmietany</li>
<li>1 łyżeczka musztardy dijon</li>
<li>szczypta oregano</li>
<li>1 łyżeczka chrzanu</li>
<li>pół filiżanki posiekanego szczypiorku </li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wykonanie: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do głębokiej salaterki pokroić w drobną kostkę jajka, cebulkę i paprykę. Dodać ziemniaki, zmiażdżony ząbek czosnku oraz pokrojony na drobno boczek. <b> </b>Dodać pozostałe składniki i delikatnie wymieszać. W oddzielnym pojemniku wymieszać ze sobą składniki sosu i polać nim naszą sałatkę. Wszystko razem wymieszać, przykryć na przykład folią aluminiową i odstawić do lodówki na godzinę. Podawać schłodzoną. Przechowywać w lodówce nie dłużej niż 24 godziny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7xkeaPczskh-mj10n6KNPQ2OBH09G3-e3Z9XNrqb6cqy5kFs4ZbmJV8hF1BUb03A8izbG-oaEuJ2bTyWVZQdErgtYnGm8EZDZrxv75vM5ICJXTOOFiKml3fC7l97-M_B31abjMS-VThdN/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7xkeaPczskh-mj10n6KNPQ2OBH09G3-e3Z9XNrqb6cqy5kFs4ZbmJV8hF1BUb03A8izbG-oaEuJ2bTyWVZQdErgtYnGm8EZDZrxv75vM5ICJXTOOFiKml3fC7l97-M_B31abjMS-VThdN/s1600/1.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-66508570646489494052014-08-13T12:07:00.000+01:002014-08-13T12:46:59.567+01:00Sok z jeżyn<div style="text-align: justify;">
Sezon na jeżyny w pełni, przynajmniej w UK, więc przyszedł czas na pyszny i aromatyczny przepis na sok z jeżyn. Bardzo polecam ten sok, bo jak wiadomo jeżyny zawierają wiele witamin i składników mineralnych a soczek jest bardzo dobry jako wspomagacz w leczeniu wielu schorzeń. Za jakiś czas również pokażę Wam przepis na nalewkę z jeżyn. Wyczekujcie :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>2 kilogramy dojrzałych jeżyn</li>
<li>0,5 kilograma cukru</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przygotowanie: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeżyny przebieramy, odrzucamy zepsute owoce i płuczemy w zimnej wodzie, odcedzamy na durszlaku. W słoju lub mniejszych słoikach posypujemy spód odrobiną cukru i układamy warstwę jeżyn, lekko je ugniatając łyżką i posypując znowu cukrem, Układamy tak jeżyny na przemian z cukrem, do wyczerpania owoców. Zostawiamy u góry ok. 2 centymetrów przestrzeni od ostatniej warstwy owoców do brzegu słoja/słoiczka. Zakręcamy szczelnie nasz słój i odstawiamy na 10 dni w ciepłe nasłonecznione miejsce. Po tym czasie odcedzamy sok od owoców za pomocą durszlaka i gazy. Odciskamy dokładnie owoce z resztki soku. Gaza ma na celu oddzielenie włosków i pozostałości owoców od reszty soku. Tak przygotowany sok, przelewamy do słoiczków lub butelek, szczelnie zakręcamy je i pasteryzujemy na sucho w piekarniku. Ustawiamy nasze słoiczki z sokiem na blaszce pokrytej ścierką lub papierem, wstawimy blachę do zimnego piekarnika i ustawiamy dolną oraz górną grzałkę i temperaturę 130 stopni Celciusza. Po uzyskaniu przez piekarnik wymaganej temperatury, pasteryzujemy słoiki z sokiem przez 60 minut. Możemy również nasz sok pasteryzować na mokro. W dużym garze na spód kładziemy ścierkę, ustawiamy słoiczki z sokiem tak aby wzajemnie się nie dotykały i nie dotykały ścian gara. Wlewamy zimnej wody do połowy wysokości słoika i stawiamy gar na ogniu. Od zagotowania się wody, pasteryzujemy słoiczki przez 20 minut. Zarówno po suchej pasteryzacji jak i po mokrej, słoiczki odwracamy do góry dnem, ustawiamy na ścierce i przykrywamy kolejną. Zostawiamy tak do ostygnięcia. Sok przechowujemy w suchym, zaciemnionym i chłodnym pomieszczeniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcYdyngpEDfAKUWJWhrRod8fYCCzBqUucXfSMpJNuLZkydxrmG2CaonjsU7fkF5bR0PQZyH4qZhuxVyLlyvGeob0t3TJGo_KCkXA11PcO4VFg537DFRMwifCqo4hzzXarX00Qn1RWw53ON/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcYdyngpEDfAKUWJWhrRod8fYCCzBqUucXfSMpJNuLZkydxrmG2CaonjsU7fkF5bR0PQZyH4qZhuxVyLlyvGeob0t3TJGo_KCkXA11PcO4VFg537DFRMwifCqo4hzzXarX00Qn1RWw53ON/s1600/1.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq1BvrCxlv3j2G4MwNh_UvptaeqbfwplAPWyI9BD1aGWi_1Dz355JGgE3qfd30dw_rJ6MvMjPxYhaDobpLTZ3vhmVjLwCTakpPaJFWd7Jv6lOeL7Iku3B9XZ-n__q54z8lKBc6sNuLmDpl/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq1BvrCxlv3j2G4MwNh_UvptaeqbfwplAPWyI9BD1aGWi_1Dz355JGgE3qfd30dw_rJ6MvMjPxYhaDobpLTZ3vhmVjLwCTakpPaJFWd7Jv6lOeL7Iku3B9XZ-n__q54z8lKBc6sNuLmDpl/s1600/2.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Przepis bierze udział w akcji Jeżyny 2014 na durszlak.pl<br />
<br />
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/jezyny-2014"><img alt="Jeżyny 2014" src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1019/embed_i5VnKmLfLMxxDnN6RxnVN2JwErM0vAzz.jpg" /></a></div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-351340863102389950.post-73607675030933337492014-07-25T16:35:00.003+01:002014-07-25T16:35:55.298+01:00Karkówka pieczona pod kiszoną kapustą<div style="text-align: justify;">
Jest wiele wariacji na temat karkówki z kiszoną kapustą w kulinarnym świecie. Mam i ja swoją :) Karkówka w tej wersji jest bardzo miękka i aromatyczna po prostu rozpływa się w ustach. Zapraszam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Składniki:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul style="text-align: justify;">
<li>kilogram karkówki bez kości</li>
<li>kilogram kiszonej kapusty</li>
<li>2 cebule</li>
<li>3 ząbki czosnku</li>
<li>4 marchewki</li>
<li>10 dag suszonych śliwek</li>
<li>20 dag pieczarek</li>
<li>300 gram pasty pomidorowej lub przecieru</li>
<li>3 liście laurowe</li>
<li>1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego</li>
<li>1 łyżeczka mielonego kminku</li>
<li>sól, pieprz</li>
<li>olej</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przygotowanie: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Karkówkę pokroić na grube plastry, obsypać solą i pieprzem, odstawić na kilka minut. Na patelni rozgrzać olej i smażyć nasza karkówkę z obydwu stron około minuty każdą. Obsmażoną karkówkę odstawić na bok. Na oleju z karkówki podsmażyć pokrojoną w grube półplasterki cebulkę i pokrojone pieczarki. Kiedy cebulka nam się zeszkli dodać starte na grubych oczkach marchewki i smażyć wszystko ok 5 minut. Dodać do patelni wypłukaną raz kapustę, zmiażdżony czosnek, liść laurowy, ziele angielskie i kminek. Smażyć 7 minut. Następnie dodać pastę pomidorową, pokrojone śliwki, doprawić solą i pieprzem i wszystko dusić 10 minut. Na spód naczynia żaroodpornego położyć warstwę kapusty, na nią wyłożyć karkówkę i wszystko przykryć resztą kapusty. Naczynie zakryć folią aluminiową błyszczącą stroną do środka i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w 180 stopniach przez 1,5 godziny. Ostatnie pół godziny piec bez przykrycia. Podawać z młodymi ziemniakami i ogórkami małosolnymi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipJzxJqODDBnmUX_tfzT0Nup4Pr0yIJ2bHQIH690ZN1YC6viFz01v08inCNoG4eBK1f8kKkIcxLZqYpWvKUU3FVubnjIo7c4I9Gz7oKZs2YHgNJMwJ13gdlaUaxTPUb3ooGFe0N3l6tqVI/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipJzxJqODDBnmUX_tfzT0Nup4Pr0yIJ2bHQIH690ZN1YC6viFz01v08inCNoG4eBK1f8kKkIcxLZqYpWvKUU3FVubnjIo7c4I9Gz7oKZs2YHgNJMwJ13gdlaUaxTPUb3ooGFe0N3l6tqVI/s1600/1.JPG" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smacznego! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Mariuszhttp://www.blogger.com/profile/15516508080357820431noreply@blogger.com2